Witajcie moi Kochani Czytelnicy ♥
Na początku chcę Wam podziękować za to, że jesteście, że zaglądacie. Ja cierpię na „niedoczas” i nie mam kiedy zostawić komentarza u Was, ale staram się być
W zeszłym tygodniu do Domkowa zawitał nowy kominek. Stary był piękny, ale popękał pod wpływem temperatury. Co gorsze, trzy koleżanki kupiły ten sam i z każdym stało się to samo. Jakiś wadliwy towar. Tym razem nie ryzykowałam i wybrałam kominek z Aromatelli. Link do kominka podaję TU W kominku palę wszystko Olejki, granulki i moje ulubione woski. Jak wiecie mam fioła na punkcie Little Hotties i są dla mnie cudowne (mój post na ich temat możecie przeczytać TU), ale chciałam spróbować czegoś innego, a że Aromatella wprowadziła do asortymentu nowe woski Busy Bee Candles to postanowiłam zobaczyć co to za cudo I faktycznie cudem jest, nie zawiodłam się Po pierwsze najważniejsze: są to naturalne woski sojowe! Nawet przed chwilą umoczyłam palec w kominku i posmarowałam sobie skórki przy paznokciach Po drugie pachną, pachną i pachną Mój pierwszy wytestowany zapach podpalałam w kominku 5 razy! I za każdym razem pachniał. Nawet jeszcze stoi w starym kominku i pewnie będę go odpalać dopóki będę wyczuwać zapach Jestem bardzo zadowolona z efektu „pachnienia” Na pewno moja przygoda z poznawaniem kolejnych zapachów BBC nie skończy się szybko, a będzie trwała przynajmniej całą zimę 😉
Moje trzy zapachy, które mi zostały. Miałam jeszcze FRESH BREAD – to dopiero zapach!!!
A tu już rozpuszczony wosk
Potwierdzam pęknięcie mojego kominka Daje jeszcze radę z granulkami, ale podejrzewam, że wosk pokonałby te pęknięcia i znalazł się dokładnie w miejscu podgrzewacza.
Twój nowy kominek uwiódł mnie Jest piękny i w przystępnej cenie. Chyba się na niego skuszę. No i te sojowe woski….
Monia, czasem ten wosk wycieka, czasem nie. Już mnie to wkurzało, poza tym zabrudził się w miejscu tej siateczki i nie mogłam go odmyć z sadzy. Ta Aromatella nas wykończy, nie? 😉
Też mam jeden wosk z tych nowych. Wzięłam na próbę, więc zobaczymy.
Takich jeszcze nie miałam. Śliczny kominek.
Uwielbiam wszelkiej maści „pachniuchy” – tych z aromatelli jeszcze nie próbowałam, ale z pewnością się skuszę
Ja też dziś zrobiłam u nich zakupy … ale skusił mnie inny kominek, choć ten Madzi śliczny.
Mój wcześniejszy wytrzymuje granulki, które polewam kilkoma kroplami olejku…ciężko mi się z nim rozstać
Też tak robię
Stary kominek tez u mnie stoi.
Uwielbiam kominki, lampy naftowe i świece…, ale takiego jeszcze nie miałam
Uwielbiam kominki, świece i inne nastrojowe pachnidła, ale takiego na wosk jeszcze nie testowałam
Bo to mnie zainteresowalas, bo używam kominka i wosków, chętnie sprawdzę te naturalne
Kominek oryginalny, te serduszka w rzadku
Pozdrawiam
Marta
powiedz mi kochana gdzie kupujesz te woski?
Czytałaś posta? Napisałam i dałam linki.
Pisze się „dopóki” a nie „do puki” :(((
thx
Śliczny kominek. Będę musiała obejrzeć te woski, może pobiją YC w których jestem zakochana
ten kominek jest przeuroczy…
te serduszkowe otworki, ajjj
Świetny kominek
Uwielbiam woski o tej porze roku
Skąd masz tego ślicznego kwiatka ?
Zdobyczny