Juz raz widziałam je w sklepie. Niski obcas więc letnia wygoda i niska cena. Za pierwszym razem podarowałam sobie, za drugim już przymierzyłam i nastała w mojej głowie wizja.
Pasek w kostce to nie jest zawsze dobre wyjście, wiadomo, odcina i skraca nogę. Pomyślałam więc, że obejdę temat.
Kupiłam sandałki po czym pobiegłam do Kraftoteki w Legionowie na Reymonta. Wiedziałam jakiego rodzaju sznurka szukam i ukazał mi się on przed oczami wśród całej masy innych sznurków 😉 Jeśli chodzicie do Kraftoteki to wiecie jak dobrze zaopatrzona jest ta pasmanteria. Dokupiłam zakończenia i od razu w domu zaczęłam konstruowanie oryginalnych sandałków.
Beżowo-złoty sznurek w kostce nie odcina tak jak w mocnym kolorze. Dodatkowo ten jest taki fancy! Bardzo mi się podoba, a Tobie?
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.