Serfując po Internecie na pewno nie raz napotkaliście zdjęcia słoików, ale w innej odsłonie niż zwykle. Gdy ja zobaczyłam pierwszy raz picie czy jedzenie w słoiku to nie zrobiło to na mnie wrażenia. Pomyślałam: ot kolejna inspiracja, jakiś pomysł na zdjęcie do Internetu i tyle. Ale, gdy tych zdjęć pojawiło się więcej i więcej… Zaczęłam się zastanawiać o co w tym wszystkim chodzi? Nowa moda? Wygoda? Otóż jedno i drugie!
Piękne i kolorowe!
Najczęściej w słoikach goszczą smoothies, które osobiście uwielbiam i ostatnio stale goszczą w moim jadłospisie jako drugie śniadanie lub podwieczorek. Mam wrażenie, że ta moda na koktajle w tych naczyniach rozprzestrzenia się bardzo szybko, a w sieci widać coraz więcej cudownych, kolorowych zdjęć pysznych owocowych napojów. Do tej ferii barw w szkle dołączają kolorowe słomki. Jest to również ważny element wyglądu całego słoika witamin. Teraz słomki są niezwykle piękne i kolorowe. Do koktajli muszą one być grubsze, ja swoje kupiłam w Ikei, ale te dwukolorowe są jeszcze piękniejsze! Do kupienia na przykład TUTAJ.
Wygoda!
Poza tym, że to wszystko wygląda tak pięknie i apetycznie to jeszcze stało się niezwykle wygodne. Pamiętam te kombinacje, aby zabrać coś płynnego ze sobą do pracy. Kupowałam różnego rodzaju zamykane pojemniki, bidony, itp. Suma sumarum zawsze musiałam dodatkowo uważać, aby zawartość nie wylądowała gdzieś w miejscu gdzie nie była pożądana, np. we wnętrzu torebki czy na siedzeniu auta. Teraz wystarczy tylko zakręcić słoik. Jakie to banalne! Przez lata chcieliśmy udoskonalić coś co mieliśmy pod ręką. Kiedyś wyjść z takim słoikiem byłby wstyd, teraz jest oznaką bycia modnym. A dla wymagających słoik z uchem!
Pokaż kotku co masz w środku?
Przede wszystkim smoothies! Jak już ktoś spróbuje i wprowadzi je do swojej diety to ciężko będzie mu się bez nich obejść. Doskonale zastępują słodycze i niezdrowe przekąski. Pomyśl tylko jakie to proste: miksujesz blenderem, zakręcasz wieczko i wrzucasz do torebki! W ciągu dnia masz pod ręką coś co zaspokoi głód na 3 godziny. Z pojemnikami zawsze był problem, ponieważ po zjedzeniu czy wypiciu z nich naszego posiłku szkoda było go wyrzucić i z udręką walały się cały dzień po torebce. W tym przypadku nie będzie nam bardzo przykro, gdy zmęczone ciężarem torebki (w której wiadomo, że jest wszystko) wyrzucimy słoik do kosza. W domu i tak zawsze jest ich pod dostatkiem.
Przepisy
Znalazłam dla Was kilka stron z przepisami na smoothies, szukajcie TU, TU i TU. W moim słoiku zalazły się pomarańcze, brzoskwinie, jogurt naturalny i łyżka brązowego cukru – pyyyycha
Lubicie smoothies? Jak Wam podoba się nowa, słoikowa moda?
Wszystkie zdjęcie, oprócz pierwszego i trzech ostatnich są z printerest.com
NA FACEBOOK’U BRAKUJE 4 OSOBY DO PIERWSZEGO 1000! KTO DOŁACZY? ♥
NA FACEBOOK’U BRAKUJE 4 OSOBY DO PIERWSZEGO 1000! KTO DOŁACZY? ♥
:)) wow :))
Moaa strasznie kusisz na koktajle będę musiała sobie jakiś zrobić!
Słoiki można wykorzystać na przeróżne sposoby i to ich zaleta:)
a po tytule to sądziłam, że będzie o takich słoikach jak ja 😉
Ha ha celowo dałam mylący tytuł 😉
Dziś w słoiku po pesto z Lidla mam twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem:)
Oczywiście jak na słoika przystało:)
Trendy girl 😉
Smoothie uwielbiam w różnych kombinacjach i również często zastępują mi podwieczorek lub drugie śniadania- ostatnio czytałam o wodzie detoksykującej – czyli woda i różne owoce pokrojone w plasterk do tego np. mięta i to wszystko razem do lodówki na całą noc i mamy pyszny napój i do tego doskonale sprawdzą się słoiki do zabrania do pracy – tylko musi się zrobić cieplej – to z przyjemnością będę piła takie mieszanki Pozdrawiam
Też muszę spróbować z tą wodą!
Niestety ale słoiki przeciekają i nie polecam ich nosić w torebce, chyba, że w 5 siatkach foliowych… 😉
Już dwie a słoiki mają coś w sobie 😀
Bardzo mi się podoba, na tegoroczne urodzinki mojej 4 latki na pewno przygotuję dla dzieciaków napoje w słoikach, kolorowe słomki z Ikea już mam A jej urodzinki dodatkowo przypadają na sezon truskawkowy więc może w słoikach znajdą się właśnie smoothies
Rewelacyjny pomysł! Ja też przygotuję Kubusiowi w maju 😉
Oczami wyobraźni widzę też wyciągane słoiki z koszyka na pikniku 😉
mniam głodna się zrobiłam-idę szukać słoików:)
Uwielbiam smoothie i też zwróciłam uwagę na te słoiki
byłam pewna, że to wpis – kontynuacja naszej rozmowy ze spotkania – było przecież o słoikach
I ja myślałam, że to o innych słoikach będzie mowa. 😉
Ale takie bardzo mi się podobają. I narobiłaś mi smaka na smoothie!
Te słoiki wyglądają apetycznie
Szał na słoiki trwa w najlepsze. Ja się jeszcze do nich nie przekonałam, bo kojarzą mi się tylko i wyłącznie z przetworami czy studenckim jedzeniem przywożonym z domu
Ja jestem zakochana w słoikowej modzie. Co prawda nie śledzę trendów, ale inspiracje DIY. Od razu rzuciło mi się na Pintereście to nietypowe rozwiązanie. Przede wszystkim powoduje ono, że mój mózg generuje sobie myśl „aha – w słowiku = domowe”, tworzy się tak sielska atmosfera i przekonanie o własnoręcznie przygotowanej zdrowej zawartości
czy w tych słoikach można tylko zimne pić?? bo wszędzie tylko informacja że do zimnych napojów – ale w zmywarce myć można… to znaczy herbaty czy kawy nie zrobię…
drugie życie słoików z przetworów i produktów konserwowych, super pomysł
Ja wolę zdecydowanie z uchem Jakoś takie picie po słoikach z czegoś mi nie odpowiada. Generalnie uważam że to jest dla osób z dobrym gustem dla których liczy się też jakość podania Ja mam z kitchen krafta swietna firma i polecam. Często pojawiają się w Biedronce czy Lidlu tanie podróbki tych słoików z dużo gorszą jakościowo słomką i wieczkiem. Nie wiem czy w sklepie stacjonarnym gdzieś można dostać szczerze mówiąc ja kupowałam w epraktyku
Dla mnie te słoiki są po prostu urocze, jeszcze te piękne zdjęcia które tu wrzuciłaś:) Ostatnio znalazłam właśnie takie urocze słoiki w
https://fabrykaform.pl/kubki-i-szklanki i jak tylko widzimy się z koleżankami nad wodą, to właśnie z nich pijemy. Mam wtedy takie uczucie jakby były wakacje, że nic nie muszę robić – miłe uczucie