Dzisiaj Was zaskoczę! Z okazji serii Stylish Fridays chcę Wam przedstawić kogoś wyjątkowego. Zwykle przygotowuję zdjęcia swoich stylizacji, ale już od dłuższego czasu, a dokładniej od stycznia, wiedziałam, że muszę Wam pokazać Ewę.
Całą serię SF możecie zobaczyć TUTAJ. Z Ewą poznałam się przy okazji wyjazdu z blogerkami które były zaangażowane w Kampanię Wakacje na Okragło. Wtedy jednak Ewa załapała grypę żołądkową i przez złe samopoczucie nie uczestniczyła czynnie w spotkaniu. Nie znałam wcześniej jej bloga, a do blogów stricte modowych podchodzę z dużą rezerwą. Każdy taki blog musi mieć dla mnie coś więcej. Coś co mnie przyciągnie. Czasem jest to świetne pióro jak w przypadku Miss Ferreiry (polecam też ich rodzinne dialogi na FB), a czasem niesztampowość, ale w dobrym guście, tak jak w przypadku Ewy. Gdy zobaczyłam ten roczny post na jej blogu to doznałam zachwytu. Oglądałam zdjęcie za zdjęciem i myślałam sobie, że tak powinna wyglądać młoda dziewczyna! Jest tak urocza, że człowiek od razu uśmiecha się do monitora i przypomina sobie siebie z tamtych lat. Czuć tę beztroskość, wewnętrzne piękno i radość życiową. Ostatnio Ewa wprowadziła u siebie dział FIT, gdzie motywuje dziewczyny do ruszenia się z kanapy. Post o którym Wam tu rozprawiam znajdziecie TUTAJ, a ja pokażę Wam kilka moich ulubionych zdjęć.
Miss Ferreira uwielbiam…moje serce podbiła …dystansem do siebie i świetnym piórem
super stylizacja zwłaszcza ta druga uwielbiam :))))
Uwielbiam Ewę. Jest przepiękną dziewczyną.
Cudne!
moja kochana bardzo Ci dziękuję!
to dla mnie ogromne wyróżnienie! :*
Ewa jest wyjątkowo fotogeniczna, śliczne kreacje:)
super super;-) kamil p
Kiedy oglądałam zdjęcia Ewy nie mogłam się oprzeć myśli: „Jaka ona jest podobna do Ciebie!”
No coś Ty! Ja chyba cierpię na przypadek Benjamina Buttona, bo coraz częściej mi się zdarza przekłamywanie mojego wieku w dół 😉