Im wyżej uniesiesz mnie, tym mocniej upadnę,
im dalej tym niebezpieczniej Ciebie pragnę.I głośno mówię Tobie, że chcę żyć samotnie,
lecz nie widzę już drogi powrotnej. Kiedy jesteś jest Ciebie mnóstwo.
Gdy odchodzisz jest zimno, pusto.
Kiedy wracasz, kochać trudno. Wierzę w Ciebie, jak w bóstwo . To samobójstwo. I schowam się tam gdzie noc za dnia się chowa,
gdy znów powiemy sobie trudne słowa.
I to co dzisiaj łączy nas zamienię w przyjaźń,
lecz to miłość, która nigdy nie przemija.
Podziękowania należą się mojemu nowemu fotografowi. Pochwalcie go to może SF będzie pojawiać się częściej : – )
Ślicznie, szczególnie przed ostatnie zdjęcie mnie urzekło. Niekiedy mamy gorsze dni kiedy wszystko się sprzysięga przeciwko nam, za dużo pracy , obowiązków domowych a jeszcze chciałoby się poświęcić czas dziecku i mieć chwilę dla siebie . W takich momentach mówię do siebie że jestem silna babka i dam radę – Ty tez jestes i też dasz radę. A na pocieszenie już niedługo grudzień i ten najlepszy miesiąc zimy pełen oczekiwania na święta, może wtedy czas zwolni i będzie go więcej na drobne zakupy do domu, jego strojenie i pieczenie świątecznych słodkości Tego i Tobie i sobie życzę
Madziu tę sukienkę nosisz jako tunikę do legginsów? Przymierzałam już wielokrotnie takie sukienki ale ja jestem za wysoka żeby je nosić, tyłek mi widać Jak zwykle wyglądasz świetnie
Jako sukienkę do grubych 100-120 den rajtek
świetnie zdjęcia, wyglądasz promiennie bardzo.
Zdjęcia cudne! A na Twoje włosy nie moge się napatrzeć tak pięknie wyglądają!
Każdy ma czasem takie dni czy nawet całe okresy. Najważniejsze to iść do przodu mimo przeciwności losu. I tego Ci życzę.
P.S Śliczny kapelusz!
najważniejsze, że zawsze uśmiechnięta!
Miałam Cię w poniedziałek zapytać co to się u Ciebie dzieje, ale jakoś nie było okazji na takie pogaduchy… A zdjęcia boski! W tym kapeluszu wyglądasz obłędnie!