Na toaletce to za dużo powiedziane 😉 Do trzymania mojego kosmetycznego arsenału służy mi parapet, ale, ale projekt toaletko-biurka już powstał i jest w realizacji u Maćka
Zapraszam na tour po moich kosmetycznych „przyjaciołach” 😉
Aktualny zestaw podstawowy, czyli to czego używam do zwykłego, dziennego makijażu:
♥ jedna z trzech pomadek Benefit
♥ cienie w kremie Benefit, zamiennie jasny naturalny z ciemnym szarym
♥ róż Sleek
♥ brązowa kredka do oczu Essence
(oczywiście jest jeszcze podkład BioDermic i puder Rimmel Stay Matt)
W zeszłym tygodniu zakupiłam na ogromnej promocji podkłady BioDermic po 15-17 zł z 54!!! Jestem z nich bardzo zadowolona
Krem Pharmaceris używam od przeszło tygodnia i już stwierdzam, że mi odpowiada, ale dam mu „popracować” dłużej, aby określić jak się sprawuje. Jedno już wiem, czego nie byłam świadoma… Lubię jak krem do twarzy nie pachnie!
Tusz Avon Shock jest ze mną od kilku lat.
Biżuteria też się znajduje pod ręką 😉
Kiedyś miałam 1-2 pędzelki, a większość makijażu robiłam palcami. Teraz sobie tego nie wyobrażam! Do codziennego makijażu potrzebuję przynajmniej 5 różnych pędzelków. Używam Inglota i Hakuro.
Zalotka do rzęs to podstawa
Róż ze Sleeka to też nowość, I like it ♥
W czwartek pierwszy raz miałam założone rzęsy
Efekt będziecie mogli zobaczyć niedługo na filmiku na YT, a nawet dwóch
Sama bym sobie nie poradziła, ale poprosiłam o pomoc Specjalistkę 😉
Na początku czułam się jak w czapce z mocno naciągniętym daszkiem na oczy 😉
xoxo Moaa ♥
Moją toaletkę stanowi czarny tekstylny pojemnik (pudełko) zakupiony w IKEA za 15 zł. W nim mieści się lusterko, perfumy, pojemnik z pędzlami oraz kosmetyczka z kolorówką. Jeszcze niedawno wszystko stało luzem na komodzie i robił się niezbyt miły dla oka nieład. Niestety to co jest teraz też jakoś nie trafia w mój gust i wzrost 😉 Musze stawać na palcach, aby cokolwiek z pojemnika wydobyć Tak więc planuję wszystko ponownie wydobyć na wierzch, przy czym pięknie poukładać w wiklinowych koszyczkach i szklanych kubeczkach (kilka już mam po nutelli).
Jeśli chodzi o podkład to aktualnie używam Rimmel Match Perfection i Loreal True Match. Jednak kolejnym będzie mój od lat ukochany Revlon Colorstay. Od lat również jestem wierna cieniom Inglota i nie znam lepszych od nich, choć w mojej kosmetyczce jest też kilka innych firm (z nizszej półki cenowej). Stworzyłam sobie piątkę, która nazwałam Natural Woman Są to głównie beże i brązy, choć jeden cień to odrobinka śliwki, szarości i brązu. Pięknie prezentuje się na powiece solo – mowa o nr 399. Również polecam lekko liliowy, mocno błyszczący, typowy rozświetlacz nr 440. Kreski robię czarnym cieniem. Tusz – od kilku dni Hean modeling Maxxi lash flexi mascara (czyni cuda) zakupiony za 12 zł. on line na stronie Hean. Zalotkę mam z Sephora. Czy jest dobra? Nie wiem, bo innej nie miałam. Spełnia swoje funkcje jak należy Nowością jest u mnie baza pod cienie Hean (KWC wg. wizażanek). Puder sypki Essence. Róż Inglot. Bronzer Kobo. Szminka Nude Celia nr 602 i Essence In The Nude 52. Do tego bezbarwny błyszczyk no name
Zakupiłam też sztuczne rzęsy – Ardell Demi Wispies Jeszcze ich nie używałam, ale wiem, że będzie mi w nich cudnie 😉
Czekam na obiecane filmiki :*
Za szybko nacisnęłam OPUBLIKUJ… Używam pędzli Hakuro i Lancrone. Podkład jednak najwygodniej jest mi nakładać palcami, dlatego też mój pędzel do podkładu jest zawsze czysty 😉
Buziaki :*
ja chcę zobaczyć rzęskiska na Tobie !!!!!!!
Jacie, ile fajnych skarbów tu widzę! :))
Ale dużo masz tych rupieci. Prawie tyle, co ja 😉
Fajna ta Twoja toaletka ^^
ile skarbów
WOW , wow i jeszcze raz WOW
fajnie bardzo mi się podoba bo mam bzika na punkcie kosmetyków i innych gadżetów też już włączyłam kilka pędzelków do mojej kolekcji miałam toaletkę ale oddałam ją w weekend siostrze – bardzo się cieszy,a ja swoje skarby trzymam w szafce w łazience pozdrawiam cieplutko ;*
ps: mówisz,że ten krem z pharmaceris dobry? sama się nad nim zastanawiałam a ciekawią mnie te podkłady z BIODERMIC one matują,nawilżają? długo się utrzymują? kryją coś?
Wiesz, każda cera jest inna, moja jest problematyczna i krem mi podpasował
A biodermic jest fajnie nawilżający, matuje, ale ja potrzebuję jeszcze pudru, a krycie ma średnie. Ładnie wyrównuje koloryt cery nie tworząc maski
ale arsenał
Potężny kosmetyczny arsenał