Cześć Kochani,
wczoraj z Kubusiem upiekliśmy pyszny, domowy chlebek. Uwielbiamy go, dla nas to najlepsza opcja kanapkowa.
Pieczenie chleba większości ludziom kojarzy się z ogromnym wysiłkiem, nakładem czasu i bałaganu, ale… Nic bardziej mylnego!
Ten chleb jest błyskawiczny. Aby go przygotować wystarczy 10 minut. Potem godzinkę rośnie i prawie tyle samo się piecze.
Gdy ktoś odstawi gluten choćby na miesiąc to wie jakie są potem konsekwencje zjedzenia tego syfu… Miałam tak ostatnio, białej bułeczki z oliwkami i ziołami mi się zachciało. Zjadłam na kolację, a rano przyjaciółka musiała mnie reanimować ziołami i suplementami bo myślałam, że się nie wyprostuję i zapadnę z kującego bólu. Zróbcie test, tylko na miesiąc odstawcie gluten…
Przejdźmy do mojego banalnego przepisu.
- 250 g mąki gryczanej
- 150 g mąki ryżowej
- 100 g mąki kukurydzianej
- 8 g drożdży instant
- siemię lniane
- pestki dyni
- płaska łyżka soli
- czubata łyżka cukru
- 550-600 ml lekko ciepłej wody (lub więcej jeśli to konieczne)
Najpierw łączymy ze sobą suche składniki, na końcu dodajemy wodę do wyrobienia ciasta. Konsystencja musi być kleista, nie za rzadka, ale też nie płynna. Myślę, że zdjęcia dobrze obrazują jak powinna wyglądać wyrobiona masa.
Zostało nam trochę ciasta więc zrobiliśmy jeszcze bagietki!
Chlebek odstawiamy na godzinkę do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Ja zawsze owijam go czystą ściereczką.
Potem do piekarnika nastawionego na 220 stopni, grzanie góra i dół. Czas: około 45-55 minut.
Potem już tylko mogę zapraszać na pyszne śniadanka
Mam nowe foremki od Tescoma i powiem Wam, że są genialne. Nie muszę nawet smarować ich tłuszczem, bo wszystko pięknie odchodzi od brzegów po upieczeniu. Dla mnie rewelacja!
A jeśli lubicie śniadania na słodko to polecam Wam mój przepis na chlebek bananowy. Receptura TUTAJ.
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.