Witajcie Kochani! Chce Wam pokazać dziś zdjęcia, które obrabiałam dzisiejszej nocy. Na sesję z Sylwią umówiłam się zanim kupiłam nowy sprzęt (o nowym sprzęcie możecie poczytać TUTAJ). Sylwia jest moją trenerką z Crossfit’u. Najśmieszniejsze podczas zdjęć było to jak Sylwia komentowała jak to ciężko jest pozować (co prawda pozowała z obciążeniem!), a ja śmiałam się i to na głos, tak samo jak wtedy gdy Sylwia z tą iskrą w oku śmieje się gdy my wyciskamy siódme poty na zajęciach 😉
Mamy przed sobą jeszcze jedną umówioną sesję i już Wam to mówię – zaskoczymy Was!
Jak ja bym chciała robić takie zdjęcia jak Ty! Są boskie i takie profesjonalne a modelka sexy babeczka
Dziękuję <3
oj,jak ja zazdroszcze Ci tego sprzetu 😉 ja na swoj musze jeszcze troche poczekac….
Trochę to trwało i Ty się doczekasz 😉
jaka Pikna Kobitka;)
Fajna sesja. Ciekawa jestem kolejnej:)
Pozdrawiam
Pozdrawia
Karolina z zyj-kochaj-tworz.blospot.com
Obstawiam, że Sylwia jest od mnie starsza 😉 A, kurcze, tak ładnie wygląda… (oczywiście żartuję! – z tym wiekiem, bo nie z urodą ;-).
Jak patrzę na takie zdjęcia to sobie myślę, że muszę się kiedyś umówić z Tobą na sesję! Są przepiękne!
Zapraszam!!!
Jak zwykle profesjonalnie i ciekawie A mi tez od dluzszego juz czasu chodzi po glowie jakas mala rodzinna sesyjka… 😀
Naprawdę świetne zdjęcia. Jedyne co mi w oczy się rzuciło to to że szkoda że modelka zawsze patrzy w obiektyw. Fajnie jakby czasem tak z ukrycia coś pstryknać